Autorzy wystawy piszą we wstępie do wydawnictwa towarzyszącego "Zielnikowi Jarosława Iwaszkiewicza":
Zielnik ten powstał z naszej fascynacji światem roślin i twórczością Jarosława Iwaszkiewicza. Mimo, że opisy przyrody nie są tym, co automatycznie kojarzy się z jego pisarstwem, to wnikliwy czytelnik na pewno zauważy jego erudycję botaniczną (…) Czytając utwory Iwaszkiewicza znaleźliśmy opisy lub wzmianki dotyczące ponad stu gatunków roślin, od tych bardzo popularnych – tak jak stokrotki czy niezapominajki – po te mało znane, jak drzewo ombu czy asfodele.
W dzienniku z Sandomierza, 20 czerwca 1956 roku, Iwaszkiewicz pisał:
Dziewczynki przywiozły mi bukiet niezapominajek. Stoi na stole od tygodnia. I nagle wczoraj przypomniałem sobie, patrząc na te niebieskie koronki, czym były dla mnie niezapominajki w dzieciństwie, gdyśmy chodzili z Nucią czy z Augustą na "łąki" w Kalniku. Niezapominajki nie rosły w rowie, tylko w jakimś kanale czy strudze przechodzącej przez łąki. Było dla mnie w tych kwiatach coś zachwycającego i patrząc na nie widziałem nie pianę koronki, jak dzisiaj, ale każdy niebieski kwiatuszek z osobna. Zachwycało mnie, że coś takiego jest, istnieje, że istnieje ta intensywna barwa, ten delikatny miodowy zapach, że to można rwać – że taki cud rośnie sobie tak zwyczajnie.
Na otwarcie wystawy zapraszamy do sandomierskiego zamku 22 lutego o godzinie 17.00.
Źródło: Muzeum Okręgowe w Sandomierzu