Przemysław Czuba urodził się w 1975 roku w Osieku niedaleko Sandomierza. Zapalony pasjonat fotografii i pracowity informatyk. Aktualnie mieszka z żoną Asią i córką Małgosią w Zabrzu. Swoją przygodę z fotografią zaczął w 2001 roku. Z zadumą wspomina swój pierwszy sprzęt.
- Moim pierwszym aparatem był analogowy Canon EOS 300. Zrobiłem nim sporo fajnych zdjęć. Potem przyszła epoka aparatów cyfrowych. Najpierw miałem HP Photosmart 945 a od jakiegoś czasu fotografuję Canonem 400 D. Do tego chętnie używam stałoogniskowego obiektywu Canona 50 mm (f/1.8, wersja II).
No, a cóż fotografuje? A no właśnie, tu pojawia się trafne pytanie.
- Jak dotąd nie znalazłem tego jedynego tematu, którym chciałbym się zajmować jako fotograf - przyznaje się z pokorą - Chętnie uwieczniam moje kochane Tatry, kiedy w nie jeżdżę, ale bliskie są mi też tematy związane z szeroko pojętą mistyką. Ostatnio mam coraz większą ochotę na opowiadania historii za pomocą więcej niż jednego zdjęcia. Próbuję tworzyć całe reportaże. W najbliższym czasie mam zamiar iść właśnie w tym kierunku.
Przemysław Czuba, jednym słowem, ma "nosa" do zdjęć. Nosa i oko. Sam jednak, jest niesłychanie skromny. Na swojej stronie napisał, o "kilkunastu zdjęciach w czasopismach o mało istotnych tytułach oraz publikacji zdjęć w ciekawej i ładnie wydanej "Encyklopedii szkolnej" Wydawnictwa Europa." Jeżeli chodzi o sukces wirtualny to jest nim na pewno odbiór jego zdjęć przez użytkowników portalu fotograficznego plfoto.com. Jego prace pojawiały się tam wielokrotnie pośród najlepszych, które zbierane są w galerii "TOP", a jego skromna osoba wymieniana była jako "autor polecany". No i PIK oczywiście. Nawiązaliśmy współpracę z fotografem i co jakiś czas, zalewamy portal nową, niebanalną galerią.
Źródło: www.przemekczuba.pl/about.html