Podczas Dnia Wolnej Sztuki chcemy “oswoić” zwiedzających z muzeami. Każde dzieło może nam samo opowiedzieć swoją historię. Nie musimy nic na jego temat wcześniej wiedzieć. Wystarczy, że przestaniemy na niego tylko patrzeć, a zaczniemy także go widzieć i się nad nim zastanawiać - mówi Zuzanna Stańska, organizatorka i pomysłodawczyni akcji. - Wiele osób boi się, że wejdzie do muzeum czy galerii i nie zrozumie pokazywanych w nim obiektów, bo nie ma odpowiedniej wiedzy czy wykształcenia. Podczas Dnia Wolnej Sztuki chcemy pokazać, że to nieprawda - pochylając się z większą uwagą nad danym eksponatem, możemy sami go zrozumieć, zainspirować się i w efekcie polubić zwiedzanie muzeów.
Dzień Wolnej Sztuki ma jeszcze jeden wymiar. Według badań goście muzeów statystycznie spędzają przed każdym dziełem sztuki osiem sekund. Dzieje się tak dlatego, że wchodząc do muzeum, czujemy się zmuszeni do obejrzenia wszystkich dzieł, które się w nim znajdują. Efekt jest taki, że bezrefleksyjnie i kompulsywnie przebiegamy dziesiątki sal muzealnych, po czym jesteśmy zmęczeni i źli. Co gorsza, kompletnie nie pamiętamy i nie rozumiemy tego, co właśnie obejrzeliśmy. Podczas Dnia Wolnej Sztuki organizatorzy akcji chcą pokazać, że można inaczej - powoli i z refleksją zakochać się w sztuce.
Muzeum Dialogu Kultur w Kielcach zaprasza 27 kwietnia o godzinie 12.00.
Źródlo: MNKi