Tadeusz Blicharz o sobie : „
Z wykształcenia jestem chemikiem i całe zawodowe życie przepracowałem w tym zawodzie. Od kilkunastu lat mieszkam na skraju lasu we wsi Nowa Huta. Bliski kontakt z naturą o każdej porze dnia i roku sprawił, że najbliższa okolica stała się źródłem moich zachwytów i tematem moich fotografii.
Zawsze z podziwem patrzyłem na dzieła impresjonistów, a także współczesnych malarzy krajobrazu.
Niedoścignionym wzorem są dla mnie prace między innymi Jana Stanisławskiego, Jerzego
Gnatowskiego oraz wielu malarzy Kazimierskiej Konfraterni. Od dawna chciałem malować. Często też, wydawało mi się, że nawet umiem to robić, jednak dopiero
namowa przyjaciół i żywy kontakt z osobami pasjonującymi się malowaniem sprawiły, że
postanowiłem spróbować swoich sił przy sztaludze. Swoją przygodę z amatorskim malowaniem
rozpocząłem z chwilą przejścia na emeryturę.
I tak, z mojej pasji fotograficznej zrodziła się fascynacja malarstwem.
Głównym tematem moich prac jest otaczająca przyroda.
Maluję w technice oleju i akrylu, najchętniej pejzaż i architekturę.
Swoje prace oddaję Państwa ocenie i mam nadzieję że oglądanie moich
obrazów da Państwu zadowolenie".