Kolejnym dziełem, które zostanie zaprezentowane tego wieczoru będzie najnowsza kompozycja Zygmunta Krauzego – Koncert akordeonowy. Część pierwsza to „uporczywy krzyk, który wyraża brak zgody, na to, co wokół, a fragmenty liryczne ukazują czas przeszły, wyidealizowany, prawdopodobnie nieprawdziwy. Część druga przedstawia radosny pęd, szczęśliwie zakończony ucieczką” – jak wyjaśnia sam twórca. Utwór miał swoją premierę podczas festiwalu Musica Polonica Nova we Wrocławiu w ubiegłym roku. Dedykowany jest Maciejowi Frąckiewiczowi.
Żywe i skoczne melodie rodem z Mazowsza i Krakowa w dużej mierze wypełniają Symfonię Charakterystyczną Ignacego Feliksa Dobrzyńskiego. Ten nieco po macoszemu traktowany kompozytor jest wszakże wybitnym twórcą, któremu zabrakło po prostu łutu szczęścia do osiągnięcia pozycji światowej sławy artysty-muzyka. Przekonuje o tym także II Symfonia, dramatyczna w pierwszych częściach, pogodna w części trzeciej i pozostawiająca słuchacza w roztańczonym nastroju na zakończenie utworu. A jak wspominał pierwsze wykonanie symfonii w Warszawie pewien krytyk muzyczny – „Oklaski za nią w pogoń poszły”.
Koncert finałowy festiwalu jest odzwierciedleniem głównej idei tego wydarzenia – prezentuje różnorodność stylistyczną w najnowszej twórczości kompozytorów polskich oraz przywraca słuchaczom utwory zapomniane. Jednocześnie wszystkie utwory koncertu zostaną kieleckiej publiczności zaprezentowane po raz pierwszy. Ponadto występ młodego utalentowanego solisty Macieja Frąckiewicza (na zdjęciu) będzie jego debiutem w Filharmonii Świętokrzyskiej.
Źródło: FŚ