Historia walca nie jest tylko historią tego tańca, lecz także ówczesnych obyczajów. Dzięki walcowi publiczne sale taneczne, które zrodziła Rewolucja Francuska, zapełniły się wirującymi parami. Ale królowanie walca nie przyszło jednak łatwo i szybko. Pojawiły się sprzeciwy i protesty. Liczne publikacje ostrzegały przed konsekwencjami wirowania, powołując się na znaczną ilość śmiertelnych wypadków, podkreślano niemoralność tego tańca i nazywano go "diabłem zrodzonym w Niemczech", dowodzono, że walc jest głównym źródłem słabości ciała i ducha młodej generacji. Kiedy po raz pierwszy zatańczono walca na dworze berlińskim zgorszona królowa "odwróciła oczy z ostentacją" i zakazała swoim córką brania udziału w tańcu. Zakaz tańczenia walca na dworze berlińskim utrzymał się bardzo długo. Na dworze wiedeńskim zgorszone damy dworu opuściły salę na widok walca, w którym mężczyźni, na oczach wszystkich (o zgrozo!), odważyli się objąć ramieniem kobietę!
Ciekawostek o walcu jest tak wiele, że czasu nam na pewno nie starczy, ale kto ma ochotę posłuchać przebojów tego gatunku w wydaniu kieleckich filharmoników - zapraszamy na 23 sierpnia o godzinie 20.00 na wieczór klasyczny do Czerwonego Fortepianu w Kielcach.
Żródło: Czerwony Fortepian