Natura od wieków fascynowała artystów, wsłuchiwali się w jej rytm, podziwiali piękno, ulegali zmienności. W XVI i XVII wieku przedstawienia pór roku miały charakter alegoryczny i symboliczny, dookreślany treściami sztafażu. Malarze holenderscy pierwsi zainteresowali się rejestracją zjawisk zachodzących w przyrodzie, oddawali ich liryzm i gwałtowność. Dopiero w XIX wieku przedstawienia natury, a co za tym idzie pór roku, stały się bardziej autonomiczne, choć nadal były upiększane w atelier, by służyć dekoracji wnętrza. Realizm, a później impresjonizm zmieniły sposób widzenia przyrody, dlatego artyści zaczęli w indywidualny sposób podchodzić do jej wizerunków. Stanisław Kamocki pokazał wiosnę w łące pełnej maków, a Józef Chełmoński w szarych roztopach na poboczu drogi. Gorące lato Józef Szermentowski naznaczył cieniami drzew na piaszczystej drodze; tę sama porę roku Wojciech Gerson przedstawił w postaci gwałtownej burzy w Tatrach, a Ludwik Kurella w gorącym, przesiąkniętym erotyzmem zmierzchu. Józef Pankiewicz sportretował jesień w złocisto-rudej tonacji, a zimę Stanisław Czajkowski w bajkowo zasypanych chatach.
Spotkanie odbędzie się 22 marca o godz. 12.00 w Pałacu Biskupów Krakowskich, oddziale Muzeum Narodowego w Kielcach. Wykład poprowadzi dr Anna Myślińska. Wstęp wolny.
Źródło: Muzeum Narodowe