Teresa i Mirosław Bielińscy są twórcami i założycielami teatru TeTaTeT, którego działalność zainaugurował w 2018 roku spektakl „Umrzeć ze śmiechu” w reżyserii Mirosława Bielińskiego. To przezabawna sztuka, której głównym tematem jest przyjaźń czterech nietuzinkowych kobiet: Connie, Milli, Leny i Mary. Ich przyjaźni nie jest w stanie zakończyć nawet śmierć.
Po siedmiu latach od premiery spektaklu teatr TeTaTeT zaprosił widzów na kontynuację tego wielkiego hitu komediowego – na „Trzy Damy z Alabamy, czyli życie śmiechu warte”.
Po prapremierze spektaklu, w którym opowiedziane zostały kolejne przygody Connie, Millie i Leny, na założycieli teatru czekała niespodzianka. Teresa Bielińska została uhonorowana za swoją 45-letnia pracę artystyczną, a Mirosław Bieliński za 40 lat swojej obecności na scenie. Nie zabrakło ciepłych słów, podziękowań i wzruszeń. Tym bardziej, że jubilaci nie wiedzieli o niespodziance.
- Jestem wzruszona. To wielka niespodzianka, bo nie spodziewałam się dzisiaj takiej uroczystości. Cieszę się ogromnie i dziękuję za wszystkie ciepłe słowa dla nas i dla teatru – powiedziała Teresa Bielińska. – Jesteśmy szczęśliwi, bo to, co robimy daje nam satysfakcję i wiele radości. Cieszymy się też, że jak państwo do nas przychodzicie, to się uśmiechacie i to jest dla nas największa nagroda – dodała.
Warto podkreślić, że tego samego dnia, Teresa i Mirosław Bielińscy odebrali Nagrodę Miasta Kielce w kategorii kultura za 2024 rok.














