Porad językowych udziela prof. zw. dr hab. Marek Ruszkowski – językoznawca, autor ponad 170 publikacji, w tym 10 książek, pracownik naukowy Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach, rzeczoznawca podręczników szkolnych Ministerstwa Edukacji Narodowej.
Pytania do prof. Marka Ruszkowskiego prosimy przesyłać na adres: pik@wdk-kielce.pl (w tytule prosimy zaznaczyć „Porady językowe”).
„Sweter” czy „swetr”?
Rzeczownik „sweter” pochodzi z języka angielskiego („sweater”), a w formie angielskiej między spółgłoskami „t” i „r” znajduje się samogłoska „e”. Tak więc „sweter” to jedynie poprawna postać. Forma „swetr”, często używana w polszczyźnie, powstała przez niewłaściwą analogię do innych przypadków tego rzeczownika, w których nie ma drugiego „e”: „swetr-a, swetr-owi, swetr-em, swetrz-e; swetr-y, swetr-ów, swetr-om, swetr-ami, swetr-ach”. Powstała ona również, być może, z obawy przed gwarową wymową typu „wiater”. Jeżeli poprawna postać to „wiatr” (nie „wiater”), to – jak niesłusznie rozumują niektórzy – „swetr” zamiast „sweter”.
Podobnie jest z nazwą włoskiej rzeki, której poprawna forma brzmi „Tyber”. Mimo że tę postać jako jedynie poprawną zawierają liczne słowniki, na niektórych mapach i w przewodnikach można spotkać formę „Tybr”. Mechanizm powstania błędu jest identyczny jak w przypadku rzeczownika „sweter”. Skoro odmieniamy: „Tybr-u, Tybr-owi, Tybr-em, Tybrz-e”, na pozór wydaje się, że postać mianownika to „Tybr”.