"Są w moim zbiorze przedmioty ładne, jeże wyróżniające się estetyczną i artystyczną formą, ale są i dziwaczne, zaskakujące kształtem lub mające to "coś", swój niepowtarzalny wyraz. Niektóre są tak szpetne, że aż fascynujące brzydotą, inne są po prostu zabawne, radośnie i beztrosko wkraczają w krainę kiczu." Zbiór osobliwych pamiątek Beaty Klimer możemy podziwiać od 23 października w Muzeum Historii Kielc.