- „Pensjonat” napisałem nie dlatego, że jestem taki sprytny i zdolny, ale dlatego, że mój życiorys jest unikalny. To nie żadna moja zasługa, tak po prostu się stało. Moja osobista pamięć i wspólnota losu, którą odziedziczyłem, skłaniają mnie do tego, żeby się sprzeciwić asymilacji. Bo asymilacja to jest zgoda na to, żeby wszystko przepadło. A jeśli jesteś z czegoś małego, to dbaj o to małe, ponieważ duże sobie poradzi bez ciebie. Polska kultura świetnie sobie poradzi beze mnie, jest duża i żywotna.”
Link do wykładu: https://tiny.pl/7kr7s
Źródło: Stowarzyszenie im. Jana Karskiego