„
Zdradziłeś mnie ... kotku!” to sztuka o klasycznej męskiej zdradzie. A skoro zdrada, to i zemsta. Żona burmistrza, który jest zadufanym w sobie bufonem, mści się na nim i obmyśla karkołomną sztuczkę, w wyniku której niewierny mąż traci stanowisko burmistrza, a przy tej okazji karierę robią przypadkowo spotkani na ulicy żebracy. W trakcie akcji mnóstwo zabawnych scen, nieporozumień, nieco aluzji do naszej skomplikowanej rzeczywistości, a także sporo zwariowanych dialogów i kilka sympatycznych piosenek. W sztuce niebagatelną rolę odgrywa także papuga, która jest świadkiem zdrady i powtarza słowa, które usłyszała, gdy kochanka burmistrza przebywała w jego domu…
(źródło: KOK)