Chętni uczestnicy marszu (a jest już kilkaset zgłoszeń) otrzymają specjalne maski z wizerunkami małp. Inspiracją do zorganizowania happeningu jest kolekcja rzeźb z brązu zatytułowana „Piękne Małpy Europy” autorstwa Adama Spały , która obecnie jest prezentowana na dziedzińcu Zamku Królewskiego w Sandomierzu. Wystawa ta jest próbą zwrócenia uwagi na to, co dzieje się na świecie i co może doprowadzić do zagłady ludzkości. Impulsem do powstania rzeźb z brązu była wyjątkowa kolekcja 47 malowideł na porcelanie prezentowanych w Żywym Muzeum Porcelany w Ćmielowie. Małpa jest tu jedynie nośnikiem przesłania. Autor kolekcji nie chce nikogo obrażać, a jedynie podkreślić to, że człowiek to jedyna istota na ziemi, która ją powoli niszczy, zamiast chronić. Zwierzęta, w tym wspomniane małpy, nie zaśmiecają oceanów tonami plastiku i innych odpadów, nie zanieczyszczają powietrza, nie generują ogromnych ilości śmieci. To przez ludzi wyginęło już wiele gatunków zwierząt. To człowiek wycina lasy i osusza podmokłe tereny niszcząc siedliska gatunków, które muszą żyć na coraz mniejszych skrawkach naszej planety, często w rezerwatach lub ogrodach zoologicznych.
Organizatorami happeningu są Muzeum Okręgowe w Sandomierzu i Fabryka Porcelany AS Ćmielów.