Reżyser Marek Tercz o swoim spektaklu:
"Ballada o tęsknocie", rzec by się chciało - za tymi, co odeszli - to poetycka opowieść o tym, jak nasi bliscy i dalecy zmarli w nas żyją. W naszych gorączkach sennych, w naszych serdecznych myślach rano i wieczorem, w naszych nieustających za nimi tęsknotach, jakby byli nierozłączną cząstką nas, jakby w naszych sercach i krwiobiegu znaleźli sobie mieszkanie, a to że odeszli to tylko jakiś sen, albo ułuda. Może w tym mieści się jedna z największych tajemnic istnienia - że człowiek tak naprawdę dopóty żyje - dopóki o nim pamiętają, a najpiękniejsze jest to, że ci którzy mieszkają w naszej pamięci - tysiące ludzi, gestów, twarzy, postaci, śladów, dzieł, zachwytów, podziwów - nigdy już nas nie opuszczą, nigdy już od nas nie odejdą, bo odchodząc na zawsze, zostają z nami na zawsze. Dlatego całość osadziłem w jedności dwóch światów - cmentarza i serca.
Marek Tercz zaprasza 25 listopada o godzinie 19.30 do Kieleckiego Centrum Kultury.
"Ballada o tęsknocie", rzec by się chciało - za tymi, co odeszli - to poetycka opowieść o tym, jak nasi bliscy i dalecy zmarli w nas żyją. W naszych gorączkach sennych, w naszych serdecznych myślach rano i wieczorem, w naszych nieustających za nimi tęsknotach, jakby byli nierozłączną cząstką nas, jakby w naszych sercach i krwiobiegu znaleźli sobie mieszkanie, a to że odeszli to tylko jakiś sen, albo ułuda. Może w tym mieści się jedna z największych tajemnic istnienia - że człowiek tak naprawdę dopóty żyje - dopóki o nim pamiętają, a najpiękniejsze jest to, że ci którzy mieszkają w naszej pamięci - tysiące ludzi, gestów, twarzy, postaci, śladów, dzieł, zachwytów, podziwów - nigdy już nas nie opuszczą, nigdy już od nas nie odejdą, bo odchodząc na zawsze, zostają z nami na zawsze. Dlatego całość osadziłem w jedności dwóch światów - cmentarza i serca.
Marek Tercz zaprasza 25 listopada o godzinie 19.30 do Kieleckiego Centrum Kultury.
Źródło: KCK
