Najlepsze i najgorsze, nagrodzone i pokraczne – to subiektywny przegląd realizacji architektonicznych w Kielcach i regionie – od Nagrody Roku do Makabryły. Zaś zaraz potem futurystyczne projekty studentów Politechniki Świętokrzyskiej, czyli jak będzie wyglądać nasze miasto w przyszłości.
Czy potrzebne są nam parki? Pytanie przewrotne, lecz dotyczy całej Polski. Artykuł pokazuje cały zestaw uwarunkowań – od historycznych, przez socjologiczne, do ekonomicznych, które powodują, że tak a nie inaczej kształtuje się architektura krajobrazu w większości polskich miast. Dwa inne dziwaczne z pozoru pytania, postawione w numerze to: Czy można stworzyć w Kielcach muzeum komiksu? Dlaczego – wbrew powszechnej opinii różnorodność lamp oświetleniowych na naszych ulicach nie jest świadectwem chaosu, a stanowi atrakcję, której nie powinno się zmieniać.
Ponadto – jak w każdym numerze – szereg recenzji teatralnych, przewrotnie potraktowany dział historii, czyli jak pisać o PRL-u, żeby się nie ośmieszyć i o polskiej popkulturze epoki realnego socjalizmu. Prezentacja nowych płyt z kręgu awangardy (Zun Zun Egoi, Laibach i Lily of the Valley), wydarzeń plastycznych, m.in.: pejzaży miejskich w „Domu Praczki”, Grand Press Photo w galerii Echo i przedmiotów pękniętych w Instytucie Designu oraz książek .
„Projektor” – w wersji drukowanej – jest dostępny nieodpłatnie w kieleckich instytucjach kultury, nauki oraz bibliotekach. W wersji elektronicznej na stronie www.projektorkielce.pl.
Czy potrzebne są nam parki? Pytanie przewrotne, lecz dotyczy całej Polski. Artykuł pokazuje cały zestaw uwarunkowań – od historycznych, przez socjologiczne, do ekonomicznych, które powodują, że tak a nie inaczej kształtuje się architektura krajobrazu w większości polskich miast. Dwa inne dziwaczne z pozoru pytania, postawione w numerze to: Czy można stworzyć w Kielcach muzeum komiksu? Dlaczego – wbrew powszechnej opinii różnorodność lamp oświetleniowych na naszych ulicach nie jest świadectwem chaosu, a stanowi atrakcję, której nie powinno się zmieniać.
Ponadto – jak w każdym numerze – szereg recenzji teatralnych, przewrotnie potraktowany dział historii, czyli jak pisać o PRL-u, żeby się nie ośmieszyć i o polskiej popkulturze epoki realnego socjalizmu. Prezentacja nowych płyt z kręgu awangardy (Zun Zun Egoi, Laibach i Lily of the Valley), wydarzeń plastycznych, m.in.: pejzaży miejskich w „Domu Praczki”, Grand Press Photo w galerii Echo i przedmiotów pękniętych w Instytucie Designu oraz książek .
„Projektor” – w wersji drukowanej – jest dostępny nieodpłatnie w kieleckich instytucjach kultury, nauki oraz bibliotekach. W wersji elektronicznej na stronie www.projektorkielce.pl.
