Spektakl Michała Znanieckiego "Kronos. Erotyczny spokój", zrealizowany na podstawie dziennika Witolda Gombrowicza, wydanego po śmierci pisarza, miał swoją premierę w Argentynie. Premiera spektaklu odbyła się w listopadzie 2013.
"Kronos" to dziennik uzupełniający i zamykający całą serię pamiętników Witolda Gombrowicza. Dzieło, w którym pokazana jest ta słabsza, najbardziej intymna i ukryta twarz pisarza. Ukazując swe pełne wątpliwość, zarazem nieustannie myślące oblicze, pisarz udowadnia nam siłę swojego charakteru. "Kronos" bowiem to szczere i wrażliwe notatki Gombrowicza. Spektakl, który powstał na podstawie tego dziennika, nie jest jego bezpośrednim cytatem. Koncentruje się wokół ważniejszego problemu: dla kogo ujawnienie dziennika sekretnego jest niebezpieczne? kto się tej publikacji najbardziej boi? "Spektakl Kronos. Erotyczny spokój" to dialog kobiecy z towarzyszeniem muzycznym dwóch głosów - akordeonu i bandoneonu. Główna postać, aktorka jest niejako wypadkową wspomnień. Szuka sposobu na to, żeby uwolnić się od nich, znaleźć spokój. Prowadzi dyskurs z samą sobą, szukając odpowiedzi na najtrudniejsze pytania. Staje się żywą kroniką utkaną z wrażeń, opowieści, emocji, projekcji. Nadrzędnym bodźcem do wyrażenia siebie, emocji i przeżyć staje się choreografia spektaklu. Elementy teatru tańca przenoszą spektakl w inny wymiar dookreślony gestem i ruchem. Jednocześnie wymiar silnie zakorzeniony kulturowo w tradycjach muzycznych Argentyny, Hiszpanii i Francji.
Michał Znaniewski o pracy nad spektaklem:
- Nie ma w "Kronosie" narracji. Książka ma zarzuty, że nie jest dziełem sztuki. Dlatego jest wyzwaniem dla reżysera. Miałem okazję poznać ludzi, którzy byli w Hiszpanii uczniami Witolda Gomdrowicza. Kiedy powiedziałem, że chcę przetlumaczyć "Kronosa" na język hiszpański, to nie bylo etuzjazmu. Niektórzy wpadli w panikę. To mnie zaintrygowało. Jak przeczytałem wypowiedzi uczniów Gombrowicza, to okazało się, że wygląda to inaczej w książce niż w rzeczywistości.
Reżyser oparł swoją sztukę głównie na wywiadach i wypowiedziach Rity Gombrowicz, z tego powstał spektakl, który prezentowany był w Argentynie trzy razy w różnych inscenizacjach. Jego tematem jest życie z artystą - geniuszem.
- Rita Gombrowicz zbudowała imperium, jeśli chodzi o rozpowszechnianie twórczości Gombrowicza. - mówi reżyser.
Na scenie Kieleckiego Teatru Tańca wystąpią: w roli Rity - Anna Ratajczyk, głos Rity - Ewa Biegas oraz tancerze Kieleckiego Teatru Tańca: Krzysztof Dziarmaga, Marcos De Lima, Dawid Kwarciany, Jan Madej, Dawid Matlak, Mateusz Pietrzak, Aleksander Staniszewski, Bartosz Wójcik.
Anna Ratajczyk o swojej roli:
- Nie rozumiem postaci Rity. Pracuję intuicyjnie. Nie szukam w tej postaci drugiego dna, nie staram się jej rozumieć. Intuicja podpowiada mi jak mam zagrać dane kwestie.
Autorami spektaklu jest zespół artystów międzynarodowych: Diana Theocharidou (choreografia) i Pablo Ortiz (kompozytor) z Argentyny, Michał Znaniecki (scenariusz, inscenizacja, reżyseria) i Bogumił Palewicz (video art) z Polski oraz Jon Paul Laka (akordeon) z Hiszpanii. Premiera spektaklu miała miejsce w listopadzie 2013 podczas Festival Opera Tigre na wyspie Kaiola Blue pod patronatem honorowym Ambasady RP w Buenos Aires i Muzeum Witolda Gombrowicza we Wsoli. W roli głównej wystąpiła wówczas legendarna Marilu Marini. Następnie spektakl był prezentowany między innymi w ramach Międzynarodowego Kongresu Gombrowicza w Buenos Aires oraz w lutym 2015 w Montevideo.
Na spektakl zaprasza Kielecki Teatr Tańca 20 i 21 maja o godzinie 19.00.