Punktem wyjścia do myślenia o spektaklu była dla reżysera skłonność człowieka do teatralizacji własnych przeżyć, wypieranie i ucieczka od bolesnej prawdy w fantazję. Bohaterów przedstawienia umieścił w nawiedzonym bogatym domu. Arystokraci w barokowych strojach snują się tu jak duchy. Pokoje skrywają romans niemogących żyć bez siebie kochanków. O pieniądze na utrzymanie zabiega ślepy na rzeczywistość nieudolny w interesach mąż.
Spektakl jest ucztą dla oka. Postarzone zdobione drewniane meble zostały wykonane według koncepcji brytyjskiego scenografa Dicka Birda. Przy użyciu ornamentowanych wykończeń przemienił okno sceny tymczasowej Teatru im. Stefana Żeromskiego w Kielcach w pamiętającą czasy Moliera komedię francuską. Wytworne stroje zaprojektowała Francuzka Sylvie Martin-Hyszka – kostiumografka wielu, nie tylko paryskich teatrów.
W niedzielę ze sceny popłyną także słowa tegorocznego orędzia na Międzynarodowy Dzień Teatru, które w tym roku przygotowuje Monika Strzępka, reżyserka, od września dyrektor Teatru Dramatycznego m.st. Warszawy.
Źródło: Teatr im. Stefana Żeromskiego w Kielcach.