Ewolucja pozwoliła kobietom na jazdę na rowerze, który stał się bardzo popularny na przełomie XIX i XX wieku. Panie z wyższych sfer chętnie grywały w krokieta, tenisa i golfa, co spopularyzowało te sporty. Wychodząc naprzeciw nowej modzie zaczęto promować nowe modele odzieży codziennej, które miały gwarantować swobodę ruchu, tak potrzebną przy wzmożonej aktywności fizycznej. Reklamowano bufiaste spodnie do jazdy na rowerze, które spotkały się z dużą falą krytyki i szybko porzucono ideę ich promowania.
Pierwsze damskie ubiory sportowe były tak naprawdę zwyczajnym ubiorem codziennym, ale ze zmniejszoną ilością zdobień i dekoracji. Była to najczęściej długa spódnica zestawiona z bluzką lub tzw. strój amazonki, który składał się z długiej spódnicy i żakietu z lekko przedłużanym tyłem. Pod koniec XIX wieku amazonki jeździły jeszcze konno siedząc bokiem. Kobiety wkładały wówczas suknie z trenem. W późniejszym czasie zrezygnowano z niego, ale dopiero, gdy kobiety zaczęły jeździć konno po męsku zaprojektowano kostium do jazdy konnej, który składał się z żakietu i spódnicy.
Miniatury takich strojów prezentowane są na wystawie w MZiZ.
Źródło: Muzeum Zabawek i Zabawy