Anna Błachucka jest autorką liryków, utworów satyrycznych i opowiadań. Pogwarki są próbą zachowania dawnego języka mieszkańców wsi Kozłów w województwie świętokrzyskim, gdzie nieliczni mają jeszcze odwagę mówić gwarą. „W opowiadaniach Anny Błachuckiej następuje zderzenie porządków świata: starego z nowym, tradycji z postępem, nowoczesnością, tradycyjnego świata wartości z nowym” – twierdzi w przedmowie językoznawca doktor Stanisław Cygan. Są to opowiadania napisane z humorem, a ich największą wartość stanowi język obfity w słownictwo gwarowe. Książka wzbogaca naszą wiedzę o kulturze ludowej i języku, ale jest równocześnie źródłem wspaniałej zabawy. Na końcu książki umieszczony jest słowniczek, który ułatwi rozumienie znaczeń trudniejszych wyrazów.
„Za czasów mojej młodości wiejskie obyczaje i gwara były powodem do wstydu. Szkoły wymagały języka literackiego, toteż młodzi chcieli jak najszybciej wyzbyć się wiejskiego sposobu mówienia, mowę formowano na wzór języka szkoły, radia, prasy i literatury. Adaptery wyparły obyczaj śpiewania, a wiejscy grajkowie zaczęli naśladować radiowe szlagiery” – czytamy w przedmowie. Anna Błachut postanowiła ocalić od zapomnienia gwarę wsi Kozłów i przypomnieć język naszych przodków. „Nie ma potrzeby zamykać języka dziadów w kufrze niepamięci” – twierdzi autorka.