Niedziela, 17 listopada 2024 - Grzegorza, Salomei, Walerii

Młode talenty - Mariola i Iwona Sarek A A A

Piątek, 18 kwietnia 2008 Autor: Edyta Ruszkowska
Malarstwo - hobby czy żmudna praca? - wywiad Marzeny Słowik z Mariolą i Iwoną Sarek.
Marzena Słowik: Czym zajmujecie się na co dzień?
Iwona: Pracuję w Filii nr 12 MBP. Po pracy spędzam czas aktywnie – spaceruję, jeżdżę na rowerze, uprawiam ogródek. Jesienią, zimą i wtedy, kiedy pogoda nie dopisuje zazwyczaj czytam i rysuję.
Mariola: Studiuję polonistykę na Uniwersytecie Humanistyczno – Przyrodniczym im. Jana Kochanowskiego. Niestety studia są na tyle czasochłonne, że muszę wprost wydzierać każdą chwilę wolności, a kiedy już ją zdobędę, to zwykle poszerzam swoje wiadomości z zakresu filozofii, teologii i oczywiście maluję.

M.S: Malarstwo – czyli hobby, czy żmudna, ale satysfakcjonująca praca?
Iwona: Nie traktuję malarstwa jako żmudnej pracy. To moje hobby, które pozwala zapomnieć o problemach, oderwać się trochę od rzeczywistości. Malowanie jest dla mnie formą relaksu, a możliwość pokazania swoich prac ludziom daje mi największą satysfakcję.
Mariola: Nigdy nie traktowałam malowania jako pracy. Dla mnie malowanie jest przede wszystkim ucieczką przed światem i samą sobą.

MS: Może inspiruje Was jakiś konkretny twórca albo kierunek tej dziedziny sztuki?
Iwona: Nie mam twórcy, który stanowiłby dla mnie inspirację, ale lubię patrzeć, w jaki sposób inni wykorzystują narzędzia malarskie, jaki dzięki temu osiągają efekt końcowy, jakie mają pomysły na obrazy. Jestem samoukiem, więc wszystko, co teraz tworzę jest efektem eksperymentów i obserwacji.
Mariola: Niewątpliwie w moich pracach można się doszukać licznych wpływów i fascynacji, chociażby impresjonizmem, ale są one raczej podświadome i powierzchowne. Inspiracji ciągle szukam, jednak nie w płótnach innych malarzy, lecz w przyrodzie i własnym wnętrzu. Natomiast jeśli chodzi o ulubionych artystów, to pierwsze miejsce zajmują Jacek Malczewski i Gustaw Klimt – niedoścignione ideały.

MS: Od czego zależy wybór techniki malarskiej?
Mariola: Niestety odpowiedź będzie prozaiczna - od ceny materiałów. Własną krwią malować się nie da (przynajmniej na dużym formacie).
Iwona: Obecnie nie stać mnie na malarstwo olejne, ale może kiedyś... Maluję akwarelami i odpowiada mi ta technika. Mam też trochę rysunków wykonanych pastelami olejnymi.

MS: Może macie swoją ulubioną tematykę? Na wystawie Na deptaku uwagę zwracają twarze ludzkie, ale są też konie i krajobrazy...
Iwona: Moje ulubione motywy to właśnie konie, najlepiej w otoczeniu natury, na tle charakterystycznym dla krajobrazów ziemi świętokrzyskiej. Ostatnio maluję też portrety kobiet, rzadziej pejzaże i kwiaty.
Mariola: Iwona śmieje się ze mnie, że mam obsesję malowania ludzi po 60 roku życia. Rzeczywiście – zawsze fascynowała mnie ludzka twarz i to nie ta piękna, młodzieńcza, lecz ta, która naznaczona jest upływem czasu. Może to jest próba wydarcia czyjejś tajemnicy życia, albo przedwczesnego poznania czegoś na co jeszcze nie przyszedł czas? Sama nie wiem...

MS: Łączy Was dom rodzinny, praktyka malarska i zainteresowanie literaturą. Coś jeszcze?
Iwona: Jednakowe – może trochę specyficzne - poczucie humoru, którego niektórzy nie rozumieją, bo nadają na innych falach. Poza tym – podobne spojrzenie na rzeczywistość.
Mariola: Świetnie rozumiemy się z siostrą, ale w rzeczywistości jest między nami zdecydowanie więcej różnic niż podobieństw. Obie malujemy, ale interesują nas zupełnie inne tematy. Obie czytamy, ale zupełnie inne książki itd.

MS: Gdzie można było do tej pory zobaczyć Wasze prace?
Iwona: W szufladzie! Gdyby tylko ktoś chciał tam zajrzeć. A tak naprawdę moje prace miały swoje 5 minut w Filii nr 5 na ul. Warszawskiej parę lat temu.
Mariola: W szufladzie i... w domach moich przyjaciół. Nie lubię wystawiać swoich prac, a do tej wystawy skłoniła mnie wyłącznie siostra.

MS: A w planach?
Iwona: W planach... Chciałabym, żeby ludzie widzieli moje obrazy. Poza tym kiedyś spróbuję malować farbami olejnymi. Chyba, że znajdę sobie bardziej absorbujące hobby, np. amatorską hodowlę drobiu ozdobnego. Żartuję, malować będę zawsze.


Marzena Słowik - studentka IV roku Filologii Polskiej na Uniwersytecie Humanistyczno-Przyrodniczym Jana Kochanowskiego w Kielcach.


ZDJĘCIA

Galeria
Iwona Sarek
Mariola Sarek
Praca Iwony Sarek
Praca Iwony  Sarek
Praca Marioli Sarek
Praca Marioli Sarek
Praca Marioli Sarek
Praca Iwony Sarek
Praca Iwony Sarek
Praca Iwony Sarek
Praca Marioli Sarek
Praca Iwony Sarek
Marzena Słowik

Uroczysty koncert z okazji 25-lecia zespołu Strauss Ensemble

9 listopada 2024 r. w sali Teatralnej Wojewódzkiego Domu Kultury w Kielcach odbył się uroczysty,...

Konkurs „Ach, świętokrzyskie czaruje” rozstrzygnięty

Poznaliśmy laureatów Ogólnopolskiego Konkursu Fotograficznego „Ach, świętokrzyskie czaruje”. W...

I Świętokrzyski Jarmark Bożonarodzeniowy w Kielcach

Stoiska ze świątecznymi ozdobami, degustacje potraw regionalnych, występy artystyczne, zabawy i...

Europejski Dzień Kina Artystycznego 2024 w kinie Fenomen

Kino Fenomen działające w Wojewódzkim Domu Kultury w Kielcach zaprasza do wspólnego świętowania...

Listopadowa giełda kolekcjonerska w WDK

W najbliższą sobotę – 9 listopada – w godz. 7.00–13.00 w Wojewódzkim Domu Kultury w Kielcach...

„Kim tak naprawdę jesteśmy?” – „Matrioszka” w Kieleckim Teatrze Tańca

W sobotę, 19 października na Małej Scenie Kieleckiego Teatru Tańca odbyła się premiera spektaklu...

Zmiana warty w Teatrze im. Stefana Żeromskiego w Kielcach

Michał Kotański odchodzi z Teatru im. Stefana Żeromskiego w Kielcach. Stanowisko dyrektora będzie...

Narodowe Święto Niepodległości w WDK – koncert patriotyczny "Niepodległe piosenki"

11 listopada w sali Teatralnej Wojewódzkiego Domu Kultury w Kielcach wystąpi Warszawska Orkiestra...

Powered by Actualizer & Heuristic
Copyright © 2014 by PIK KIELCE
Licznik odwiedzin: 65 316 777
Polityka prywatności | Mapa strony

Cookies

Ta strona korzysta z cookies, które instalowane są w Twojej przeglądarce, więcej informacji w Polityce Prywatności