Pejpus jest piątym co do wielkości jeziorem Europy. Położone na głębokiej północy stało się jednym z miejsc, gdzie w XVII i XVIII wieku niezadowoleni z reform patriarchy Nikona Starowiercy postanowili się osiedlić. Rozpad Związku Radzieckiego i wstąpienie Estonii do Unii Europejskiej rozdzieliło tę skupioną wokół jeziora społeczność. Granica oddzieliła estońskich rybaków od rosyjskich targów rybnych w Pskowie czy Sankt Petersburgu. Brakowało pracy i możliwości zarobku. Pozostała jedynie uprawa cebuli. Nic dziwnego, że w stosunku do czasów przedwojennych populacja Starowierców znad jeziora Pejpus zmniejszyła się o połowę, a młodzi opuszczają to miejsce w poszukiwaniu lepszego życia i pracy.
Zapomniany kraniec Europy fotografka pokazuje przez pryzmat portretów mieszkańców. Fotografuje ich w pozach dostojnych, statecznych, pokazując ich dumę i ważność. To głównie osoby starsze i samotne. Każde zdjęcie kryje wielką historię: dowiadujemy się o wypadku 60-letniego Fiodora, coniedzielnych wizytach w kościele Manefy, wielkanocnym cieście pieczonym przez Aleksandra i jego żonę Sonję. Poznajemy także kilkoro młodszych: wnuczki, dzieci, nastolatków, często zagubionych i z nieokreślonymi życiowymi planami. Zdjęcia mieszkańców zestawiono z detalami z ich domów: krzyżami, deseniami z tapet, portretami wiszącymi na ścianach.
Birgit Püve mieszka w Tallinie. Ta portrecistka i dokumentalistka jest laureatką Przeglądu Wschodzących Talentów 2012 roku, organizowanego przez „Sunday Times Magazine”, III nagrody na The Taylor Wessing Photographic Portrait Prize organizowanym przez The National Portrait Gallery w Londynie i finalistką LensCulture Expose Awards z 2015 roku. Swoje prace prezentowała na wystawach m.in. w Niemczech, Rosji, USA, Kanadzie, Wielkiej Brytanii, Austrii, we Francji oraz na Łotwie. Jej zdjęcia publikowały redakcje: „The Washington Post”, „Der Spiegel”, „The Guardian” czy „Newsweek”.
Wystawa została zorganizowana wspólnie z Ambasadą Estonii.
Źródło: MNKi