Czwartek, 12 grudnia 2024 - Ady, Aleksandra, Dagmary

Wiersze Janusza Główczyńskiego A A A

Piątek, 13 sierpnia 2010 Autor: Edyta Ruszkowska
Janusz Główczyński zajmuje się kowalstwem artystycznym. Wykonuje przyborniki kominkowe, świeczniki, żyrandole, kinkiety oraz inne wyroby dekoracyjne. Działa również w Stowarzyszeniu Historycznym ,,HAKOWNICA" oraz prowadzi warsztaty dla uczniów szkół podstawowych. W wolnych chwilach pisze wiersze.
CZŁOWIEK NICZYJ

Wyszedł z nocy, szedł wolno, powoli
Krok po kroku, a życie tak boli
Włosy rozpuszczone, na plecach łachmany
Myśli swe rozwiane i życiowe plany.

Człowiek niczyj szedł prosto przed siebie
Nie wracał do domu, nie wracał do siebie
Nie miał nikogo o kim mógłby marzyć
Tylko horyzont chciał go czymś obdarzyć.

Zachodzące słońce malowało niebo
A las z oddali szeptał coś do niego
Chodź mój przyjacielu, bo noc już nadchodzi
Wezmę cię w ramiona utulę, jak żona.

A gdy ranek wstanie i słońce obudzi
Pójdziesz przed siebie omijając ludzi
Ze spuszczoną głową odszedł w dal powoli
Człowiek niczyj. a życie tak boli.

HAITI

Rozgniewała się matka ziemia
Zatrzęsła się w posadach
Pochłonęła tysiące istnień
Więc ja pytam, czy tak wypada.

Gdzie jest miara, aby to zmierzyć
Ból, cierpienie, wołanie o pomoc
Tylko śmierć wyciąga swą rękę
Kogo by tu jeszcze pochłonąć?

Wszędzie trupy i zapach śmierci
Powalone domy i miasta
Było życie a już go nie ma
Śmierć zebrała żniwo z nawiązką.

Nie ma słów, by to opisać
W głowie burza splątanych myśli
Serce woła głośno dlaczego
Ale cisza i tylko pustka.

SZELEST

Upadł na wodę jesienny liść
Odpłynął pchany wiatrem
Zabrał marzenia oraz sny
I myśli tak uparte.

Więc siedzę w jesiennej ciszy
Słucham szelestu liści
Czy ujrzę następną jesień
Czy może mi się przyśni?

A może ciemną nocą jesienny wiatr zaśpiewa
Utuli mnie do snu
Zagrają w sadzie drzewa.

Więc tulę głowę w poduszkę
Wiatr smętne pieśni śpiewa
Unosi jesienne liście
Zasnąłem już mnie nie ma.

FIOŁKI

Chciałem ci przesłać bukiet fiołków
Taki malutki jak gdyby nic
A jaki kolor, zapach słodziutki
Już sam się klei do twoich ust.

Proszę cię droga nie daj się prosić
Tak delikatny przecież to kwiat
Gdy by ci upadł płatek na usta
Czuła byś słodki przyjemny smak.

I upojeni zapachem fiołków
Zeszły się usta w miłości znak
Splotły się ręce w swoich ramionach
Tak mały kwiatek
Tak wielki znak.

NOC

Zaszło słońce za lasem
I zapadła już noc
Jakby ktoś przed oczyma
Rozciągnął gwiezdny koc.

I widziałem księżniczkę
Po niebie gdzieś szła
W długiej granatowej sukni
Wśród migotu gwiazd.

Stanąłem zdziwiony aż mi brakło tchu
Gdzie ja jestem na ziemi czy w krainie snu?
Wędrowała po lasach nad górami nie raz
Wszędzie rozkładała sto tysięcy gwiazd.

Granatowy tren po niebie się snuł
Nagle mnie opuściła i poczułem ból
Zawołałem z daleka proszę zostań tu
Usłyszałem odpowiedź jutro wrócę znów.

Kładąc się do snu pomyślałem sobie
Dobrze, że ją ujrzał zwykły prosty człowiek.

ŻRÓDŁO GRODOWE

Ujrzałem źródło z wodą jak żywą
Płynie spod ziemi wśród starych pni
Pieści me ucho swym cichym szmerem
I po cichutku mówi mi.

Napij się łyka drogi człowieku
Bo w wodach źródła szczęście tkwi
Za każdym łykiem radość cię czeka
I otwierają się serca drzwi.

Gdy ugasiłem swoje pragnienie
Ujrzałem nimfę, prawdziwy cud
Nad wodą źródła się unosiła
I miała suknię do samych stóp.

Więc zapytałem z zdziwionym głosem
Skąd jesteś droga, czy to nie cud
Odrzekła;
Kto piję wodę źródła tego
Ten jest w krainie przepięknych snów.

SPOJRZENIE

Dobrze, że serce nie umie mówić
Zbyt dużo by powiedziało
A potem smutek ból i łzy
Co by mi później pozostało.

Niech w mej pamięci pozostanie
Twój miły uśmiech, miły gest
Ciepłe spojrzenie oczu twoich
I twój przyjemny ciepły głos.

Trudno mi sięgać aż do gwiazd
Aby zatrzymać tą jedyną
Być może kiedyś ciemną nocą
Zaświeci jaśniej da mi znak.

Przyjdę do ciebie mój jedyny
Jeśli nie dzisiaj, no to w snach.

PIÓRO

Upadło na ziemię białe pióro
Dreszcz przeszył moje ciało
Czy to przypadek, czy zły znak
I coś napisać chciało.

Co się wydarzy tu na ziemi
I jaka czeka ludzi trwoga
Czy ktoś przeżyje i zostanie
Czy goła ziemia i pożoga.

Zacząłem myśleć, co to znaczy
Serce mi biło jak szalone
Mam je połamać i wyrzucić
Czy też odleci w którąś stronę?

Podniosłem pióro i schowałem
I pomyślałem sobie tak.
Być może kiedyś coś napisze
Da ostrzeżenie jakiś znak.

SIENKIEWKA

Idę ulicą dumną, jak miasto
Na niebie wstaje kolejny dzień
I tylko twarze blade ponure
Witają nowy pochmurny dzień.

Sienkiewicz z góry patrzy swym wzrokiem
Myśli po cichu trudne to dni
Naród to polski, naród rozbity
Naród bez pracy i jak tu żyć.

Nie ma na świecie lepszej dziś miary
Wystarczy spojrzeć na ludzkie łzy
I patrząc w niebo zadać pytanie
Czy będzie lepiej, czy szkoda śnić?

Stawiając kroki idąc do przodu
Po głowie chodzi mi dziwna myśl
Czy ujrzę miasto rozradowane
Czy takie smutne, jak właśnie dziś.

MOJE GÓRY

Co ja mam począć biedny jedyny
Że chciałbym zwiedzić caluśki świat
Jeno mi tęskno do tej zieminy
Nad nią chcę latać jak wielki ptak.

Chociaż me góry jak gdyby miedza
Mówią górale z wysokich gór
Tutaj chcę umrzeć, tu się położę
Aby przemierzyć ostatni szlak.

Patrzę na inne piękne doliny
Na inne szczyty i twardą grań
Lecz serce moje tutaj zostanie
Tu się urodził przecież pradziad.

Bo gdzie mi szukać zachodów słońca
Cienistych lasów, strumieni szum
Nie znajdę przecież nigdzie na świecie
Gór Świętokrzyskich, upadła łza.

MOJA ZIEMIA

Są ziemie piękniejsze bardziej urodzajne
Lecz ja tęsknię do tej mojej kamienistej skalnej
Nie chcę szukać gdzieś daleko nowego mi gniazda
Nie chcę słyszeć gdzieś za uchem jak mi mówią gazda
Wolę patrzeć gdzieś z oddali na me gołoborza
Na te wioski tam w dolinie
Śpiewającą mi dziewczynę
Na ten prosty lud.
 

FILMY

Piękne dekoracje ze słomy

Anna Jakóbik ma swoją pracownię artystyczną w Niemścicach w powiecie staszowskim. Zajmuje się...

Wernisaż wystawy fotografii krajobrazowej Mariusza Łężniaka w kieleckim BWA

W najbliższy piątek, 13 grudnia, o godz. 18.00 w Biurze Wystaw Artystycznych w Kielcach zostanie...

"Skóra po dziadku" Mateusza Pakuły w finale międzynarodowej nagrody literackiej Prix Grand Continent 2024

Mateusz Pakuła, urodzony w Kielcach prozaik, dramaturg, adaptator, reżyser teatralny i radiowy,...

HISTORIA W FILMIE

Instytut Pamięci Narodowej Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu Delegatura w...

"Jazz z filmowym brzmieniem" w Pałacyku Zielińskiego w Kielcach

6 grudnia (w piątek) w Pałacyku Zielińskiego w Kielcach zagrają Oskar Cenkier i Miłosz Skwirut –...

I Świętokrzyski Jarmark Bożonarodzeniowy w Kielcach

Stoiska ze świątecznymi ozdobami, degustacje potraw regionalnych, występy artystyczne, zabawy i...

Uroczysty koncert z okazji 25-lecia zespołu Strauss Ensemble

9 listopada 2024 r. w sali Teatralnej Wojewódzkiego Domu Kultury w Kielcach odbył się uroczysty,...

Pałacyk Henryka Sienkiewicza w Oblęgorku już po remoncie

Zakończyły się prace konserwatorskie i budowlane w Pałacyku Henryka Sienkiewicza w Oblęgorku,...

Powered by Actualizer & Heuristic
Copyright © 2014 by PIK KIELCE
Licznik odwiedzin: 65 752 514
Polityka prywatności | Mapa strony

Cookies

Ta strona korzysta z cookies, które instalowane są w Twojej przeglądarce, więcej informacji w Polityce Prywatności