Prezent urodzinowy to komedia omyłek, przypadków i zbiegów okoliczności.
Na scenie nie zabraknie zabawnych sytuacji, a nawet odrobiny pikanterii…
Kilka słów o fabule tej komedii:
Lepiej zastanów się dwa razy, nim przyjmiesz prezent urodzinowy od przyjaciela. Dlaczego? Wyobraź sobie taką sytuację – właśnie rozstałeś się z żoną i z okazji urodzin twój przyjaciel podarował ci upojną noc w hotelu z pewną kobietą o imieniu Mimi. Nie jesteś przekonany do tego pomysłu, trochę się stresujesz, ale zjawiasz się w wyznaczonym miejscu. I tak rozpoczyna się wieczór, którego nie zapomnisz do końca życia… W apartamencie – połączonym z innym pokojem – pojawiają się kolejno: urocza i nieśmiała Kate, psychiatra Dick, twoja była żona i ponętna Mimi. A na dodatek pojawia się szalony Włoch, kelner Tony, który bardzo chce pomóc w rozwiązaniu niezręcznej dla siebie sytuacji. Ale nie wiadomo – bardziej pomaga czy komplikuje?
Jaki jest przepis Jerzego Bończaka na to, żeby wywołać w teatrze salwy śmiechu? – Jest kilka elementów składowych, które tworzą spektakl komediowy, w tym wypadku farsowy – powiedział nam reżyser. – To jest tak dobry tekst i dobre aktorstwo. Wszystkie składowe mamy tutaj w tym wypadku. I myślę, że te składowe będą spełniały wszystkie warunki, żeby ten spektakl był zabawny, żeby się widzom podobał. I dodał: – Jest też miejsce tutaj na refleksje, dlatego że jest kilka momentów, gdzie mówimy prawdy życiowe – takie, że w małżeństwach istnieje rodzaj rutyny, że warto byłoby tej rutyny może się pozbyć, że wtedy małżeństwo odzyskałoby pewną świeżość. Może i to są truizmy, ale to są sprawy, o których zapominamy na co dzień, i w tym spektaklu o takich sprawach również mówimy – oczywiście to wszystko jest podane w sosie komediowym – i mamy nadzieję, że wracając po spektaklu do domów, widzowie będą mogli sobie wymienić na ten temat spostrzeżenia. To jest moja recepta na to, żeby było nie tylko zabawnie, ale też niegłupio – podsumował z uśmiechem.
Jerzy Bończak od blisko 20 lat współpracuje z zespołem Teatru im. Stefana Żeromskiego. Jak mówi, lubi realizować w Kielcach kolejne przedstawienia, gdyż przystępując do pracy wie, że spektakl będzie perfekcyjny. Aktorzy podkreślali, że atmosfera podczas pracy jest wręcz rodzinna, czytania nieraz przerywane były żartami i salwami śmiechu – więc z pewnością ta pozytywna atmosfera udzieli się widzom.
Obsada:
- Mirosław Bieliński,
- Beata Pszeniczna,
- Aneta Wirzinkiewicz,
- Dawid Żłobiński / Edward Janaszek
- Zuzanna Wierzbińska,
- Jacek Mąka