W podróży zwiedzać powinien w głównych miastach galerye i kolekcye obrazów i antyków, szkoły sztuk pięknych, poznać ich urządzenie, będzie się starał zwiedzać malarnie celniejszych artystów. Przybywszy na miejsce pobytu, zapisze się bez zwłoki, do jednej ze szkół prywatnych, utrzymywanych przez celniejszych mistrzów. (…) Zwiedzać będzie ciągle galerye, muzea antyków i prywatne kolekcye obrazów, notując spostrzeżenia swoje i robiąc z celniejszych obrazów małe szkice ogólnego rozkładu mas światła i cieni. Z dobrze zachowanych obrazów, celujących kolorytem, powinien kilka głów i innych części ciała, jako to: rąk z Wandyka (van Dycka), nóg z Rafaela, Dawida i innych, troskliwie przekopiować; pierwsze wprawi go do łatwego pojęcia kompozycji i pierwotnego wykonania pomysłu, drugie obznajmi go ze sposobami, jakich dawni mistrze używali naśladując naturę.
Tak brzmiała instrukcja, jaką Rafał Hadziewicz otrzymał od profesora Antoniego Brodowskiego, gdy wyjeżdżał na stypendium. Z kilkuletniego pobytu najpierw w Dreźnie i Paryżu, a następnie w wielu miastach Italii, zachowały się liczne studia i szkice. Podczas niedzielnego spotkania prezentując wybrane prace z tego okresu, prowadzący spotkanie spróbują odtworzyć drogę, jaką odbył młody stypendysta, porównać wykonane przez niego rysunki i studia olejne z oryginałami. Przybliżone także zostaną miejsca, w których kształtował się jego talent.
Wykład odbędzie się 4 września o godz. 12.00 w Pałacu Biskupów Krakowskich w Kielcach. Spotkanie poprowadzi Joanna Kaczmarczyk z Działu Malarstwa i Rzeźby. Wstęp wolny.
Źródło: MNKi