Festiwal w roku 2015 był szczególnie ważny dla Polaków, gdyż nasz kraj został decyzją Rady Miasta Orlean wybrany na honorowego gościa tegorocznych obchodów. W organizację zaangażowało się szereg podmiotów - Społeczny Komitet Obchodów Roku Rzeki Wisły w 2017, Fundacja Rok Rzeki Wisły, samorządy województw małopolskiego, świętokrzyskiego i mazowieckiego oraz Stowarzyszenie Loara-Wisła (Association «Loire-Vistule » 46ter rue Ste Catherine, Maison des Associations – 45000 Orléans, France), a zwłaszcza działający w nim hydrolog - prof.Zbigniew Gąssowski. Wysiłkom wielu osób zawdzięczamy zatem sukces udziału polskiej reprezentacji w tegorocznym Festiwalu Loary. Według wstępnych statystyk w ciągu 5 dni festiwal odwiedziło ok. 650 tys. osób, zaś w bezpośrednich spotkaniach, prezentacjach, pokazach i zajęciach udział wzięło kilkanaście tysięcy zwiedzających.
Świętokrzyskie reprezentowane było przez kilka podmiotów – Wojewódzki Dom Kultury w Kielcach, Klub Wodny Kon-Tiki w Pińczowie i Świętokrzyskie Stowarzyszenie Dziedzictwa Przemysłowego. Naszym celem było możliwie wszechstronne pokazanie dorobku kulturowego regionu, nie tylko powiązanego z Wisłą. Dlatego osią prezentacji był duży galar rzeczny o wymiarach 12,5 x 3,5 m z rekonstrukcją kuźni z XVII-XVIII w. Łódź powstała w Nadarzynie w województwie mazowieckim, a jej twórcą był pochodzący z Kamieńczyka Dominik Wichman. W pracy przy budowie łodzi uczestniczyła też ekipa ze świętokrzyskiego, znana m.in. z prac na terenie Parku Etnograficznego w Tokarni – Jan i Grzegorz Hubera, Alieksandr Kurban i Yury Rulevich z bratem. Pracy ostatnich pięciu osób, w tym trzech obywateli Białorusi, zawdzięczamy powstanie samego budynku kuźni rzecznej, która jako całość po raz pierwszy zwodowana została właśnie na Loarze. Jednostki tego typu świadczyły niegdyś usługi kowalskie ludności zamieszkującej w pobliżu rzeki oraz załogom innych łodzi pływających po Wiśle. Był to przy okazji pretekst do pokazania o wiele starszych tradycji związanych z regionalną specjalnością, jaką jest wytwarzanie żelaza. Dlatego w piątek 25 września na orleańskim nabrzeżu zorganizowaliśmy pokaz uzyskiwania żelaza w piecu dymarskim, który spotkał się także z dużym zainteresowaniem zwiedzających. Pokaz „Dymarek Świętokrzyskich” prowadzony przez Adriana Wronę, Daniela Czernka, Sławomira Kitowskiego i Andrzeja Przychodniego przy wsparciu Grzesia Hubery i Yurki Rulevicha, komentowany i objaśniany po francusku przez Szymona Orzechowskiego, zakończył się obkuciem wstępnym uzyskanej łupki żelaznej, która w sobotę 26 września w pływającej kuźni była przekształcana do formy kowalnego kęsa. Na dziobie galara znajdowało się stanowisko rzemieślnicze Saszy – Alieksandra Kurbana, który w czasie festiwalu wytwarzał ręcznie m.in. pięknie zdobione drewniane łyżki. W samej kuźni Adrian Wrona wytwarzał w trakcie imprezy drobne elementy służące okuciu drzwi i okien budynku pływającego warsztatu, żelazne ciosło oraz liczne nożyki o sierpikowatym kształcie, które nawiązywały do tradycji antycznego rzemiosła znanego z terenu Gór Świętokrzyskich. Jeden, największy z wykonanych w naszej kuźni egzemplarzy takich noży został w sobotę ofiarowany jako specjalny prezent od świętokrzyskiej delegacji merowi Orleanu - Olivierowi Carré.
23 i 24 września festiwal wizytował marszałek województwa świętokrzyskiego – Adam Jakubas, a w czasie „Dnia Polskiego”, czyli w sobotę 26 września był obecny wiceminister Sportu i Turystyki RP Tomasz Jędrzejczak. Imprezę odwiedził również ambasador RP we Francji - Andrzej Byrt. Region, w którym na stałe znajdzie przyjazne nadbrzeże nasza rzeczna kuźnia, czyli Ponidzie był też gospodarzem specjalnego poczęstunku w czasie wspomnianego „Dnia Polskiego”. Ten uroczysty bankiet miał miejsce w ogrodach przy placu Loary i ugoszczono na nim potrawami kuchni polskiej ponad 300 przyjaciół z załóg francuskich i znamienitych gości. Nad logistyką i organizacją działań ekipy świętokrzyskiej czuwał Adam Ochwanowski wspierany przez nieocenionego profesora Zbigniewa Gąssowskiego, który gościł u siebie część prezenterów w czasie całego pobytu naszej delegacji. Niespożytej energii i życzliwości profesora zawdzięczmy z pewnością powodzenie tegorocznej prezentacji całej ekipy polskiej. Należy też podkreślić wkład członków Klubu Kon-Tiki. Iwona Kapa przez cały czas pobytu szefowała uruchomionej na nadbrzeżu Loary kuchni polowej a Jarosław Janota był pomocny przy wielu pracach naszej ekipy. Komunikację i dostarczanie niezbędnych materiałów zapewnił Jan Zabłotny z Urzędu Marszałkowskiego w Kielcach. Całość naszych działań dokumentował fotograficznie i filmowo Damian Więch.
Polska w roku 2015 zaprezentowała 12 jednostek pływających, zacumowanych wzdłuż nabrzeża Loary, na odcinku o ponad 60 metrowej długości. Obok kuźni rzecznej znajdowało się miejsce postoju dwóch szkut - odrzańskiej „Sisu” oraz wiślańskiej „Wandy”, następnie szkutki „Panika” oraz galara „Solnego”, które do Orleanu przypłynęły drogami śródlądowymi. Na galarze „Solnym” artyści zainstalowali monumentalną 5-metrową głowę króla Kazimierza Wielkiego, która była charakterystyczną wizytówką delegacji z Krakowa. Łodzie warszawskie reprezentowane były przez bata wiślanego „Zygmunt”, galara „Świętą Barbara” oraz pychówkę „Zuchwała”. Reprezentację łodzi uzupełniły: dwa lejty spod Czerwińska, zbudowany specjalnie na festiwal bat „Basonia” oraz lichtan „Flisak” z Solca nad Wisłą.
Codziennie na Loarze odbywała się „polska godzina”, czyli gala jednostek polskich i większość z nich brała tez udział w uroczystej gali nocnej oraz na wielkiej, 3-godzinnej paradzie wszystkich 236 jednostek festiwalowych - Grand Parade of Loire. Główne stoisko polskie na nabrzeżu było zbudowane w kształcie Szkuty Czerskiej i zajmowało teren ok 300 m2. W części rufowej znajdował się punkt informacyjny, obsługiwany m.in. przez Muzeum Wisły z Tczewa, Polską Organizację Turystyczną z Paryża, Biuro Promocji Płocka, Grupę Studyjną NGO złożoną z organizacji pozarządowych wspieranych przez Miasto Stołeczne. Osobną prezentację stanowił pokaz mundurów i ekspozycja o żegludze wiślanej Towarzystwa Przyjaciół Płocka. Na śródburciu odbywała się większość animacji i prezentacji programowych: warsztaty szkutnicze, budowa i dychtowanie małej łodzi, warsztaty modelarskie dla dzieci „Budujemy Szkutę Czerską”, zajęcia dziennikarstwa dla Polonii, warsztaty rysunkowe. Całość działań polskiej delegacji koordynował Robert Jankowski.
Tekst: dr Andrzej Przychodni