Na początek był rzut okiem na Bałkany /29 czerwca - 1 lipca/ i ciekawą kinematografię serbsko-chorwacką, następnie wracamy na polskie drogi /5 - 8 lipca/, odkryjemy Amerykę /12 - 15 lipca/, wyślemy filmowe pocztówki z Hiszpanii /19 - 22 lipca/, przeżyjemy podróż w czasie /26 - 29 lipca/. Udamy się na francuskie rendez-vous /2 - 5 sierpnia/, w podróż z kobietami /9 - 12 sierpnia/, w 7 dni dookoła świata /16 - 19 sierpnia/. Koniec wakacji będzie swoistym, filmowym postscriptum /23-26 sierpnia/. W tegorocznym programie 36 filmów i 70 seansów przez całe lato. Program na stronie: www.podrozefilmowe.pl. Bilety na cały przegląd: 5 zł.
W drugim tygodniu naszej podróży zapraszamy na polskie drogi. Pierwszą propozycją jest dramat "Kanadyjskie sukienki" z 2013 r. w reżyserii Macieja Michalskiego.
Na urodzinach Zofii przenosimy się w świat polskiej wsi z lat 80. Urodziny te są wielką ucztą smaków, kolorów, ludzi tamtego czasu, ale przede wszystkim oczekiwaniem na przyjazd Amelii i Tadeusza - córki i męża mieszkających od 10 lat w Kanadzie. Niespodziewanie Amelia przyjeżdża sama. Przenosząc się w przeszłość, poznajemy prawdziwe powody jej wyjazdu i Kanadę daleką od wymarzonego ideału całej rodziny. Brutalna prawda o ojcu i niej samej ukrywana jest przed Zofią do ostatniego momentu, a to tylko początek zawiłych historii rodzinnych.
Kanadyjskie sukienki - symbol utraconego dzieciństwa, wymuszone decyzje matki na jej dzieciach, próba zagłuszenia prawdziwej namiętności i kradzież biżuterii Poli Negri - stanowią tylko przedsmak historii, przewrotnie ukazanej oczami małego obserwatora - 9-letniego chłopca.
Na seanse zapraszamy:
5.07 - 18:00
6.07 - 20:00
Drugą propozycją Wakacyjnych Podróży Filmowych na ten weekend jest "Swing" - komedia Abelarda Gizy z 2013 r.
Pierwszy kinowy film twórców Kabaretu LIMO to szalona komedia pomyłek. Marek - fan internetowych forów - postanawia odświeżyć związek z Lucyną za pomocą seksu grupowego. Namówienie swojej dziewczyny i przyjaciela na swing wydaje się być misją niemożliwą i - na szczęście dla widzów - faktycznie nie jest łatwe. Wbrew pozorom "Swing" to opowieść o miłości, przyjaźni oraz tak rzadkiej dzisiaj szczerości. "Swing" Abelarda Gizy różni się od klasycznych produkcji filmowych - znajdziemy tu bowiem elementy teatru, kabaretu i sitcomu.
Na seanse zapraszamy:
5.07 - 20:15
6.07 - 18:00
"Moja ulica" to kolejny obraz warty obejrzenia. Reżyserem tego polsko-francuskiego dokumentu z 2008 r. jest Marcin Latałło.
"Nasza ulica" przedstawia historię robotniczej rodziny Furmańczyków. Od wielu pokoleń mieszkali oni w Łodzi i pracowali w fabryce, która kiedyś uczyniła to miasto ziemią obiecaną, stolicą europejskiego włókiennictwa. Po upadku komunizmu członkowie tej rodziny stracili pracę, a jednocześnie swoje miejsce na ziemi. Teraz francuska grupa inwestycyjna odnawia ruiny fabryki, aby otworzyć w niej największe centrum handlowe w Europie Środkowej. Przez pięć lat reżyser śledził życie tych prostych ludzi, którzy z bliska obserwowali zmiany zachodzące we współczesnej Europie i próbowali równocześnie zachować własną godność i odnaleźć własne miejsce w zmieniającym się świecie.
Na seanse zapraszamy:
7.07 - 18:00
8.07 - 20:00
Jako bonus do filmu Marcina Latałło kino WDK pokaże film "Świteź" Kamili Polak. To animowana krótkometrażowa produkcja polsko-duńsko-francusko-szwajcarsko-kanadyjska z 2013 r.
Film jest adaptacją romantycznej ballady Adama Mickiewicza pod tym samym tytułem. Opowiada historię tajemniczego jeziora, na dnie którego leży zaklęte średniowieczne miasto. Świteź to apokaliptyczna opowieść o zniszczeniu, cudach, odwiecznej walce dobra ze złem, wierze i nadziei.
Na koniec polecamy jeszcze polsko-niemiecki film dokumentalny "Fuck for Forest" z 2012 r. w reżyserii Michała Marczaka.
Młody Norweg Danny zawsze miał trudności z otoczeniem. Po raz kolejny próbuje odnaleźć miejsce dla siebie. W Berlinie spotyka grupę „Fuck for Forest”, która gromadzi pieniądze na ratowanie przyrody, sprzedając amatorskie porno w Internecie. Wszystkie filmy są własnej produkcji, do której czasami zapraszani są również przechodnie na ulicy. Członkowie grupy głęboko wierzą w to, że wyzwolą świat z seksualnych zahamowań. Danny czuje się świetnie w nowym otoczeniu, które łączy hedonizm z aktywizmem. „Fuck for Forest” zbiera 420 000 euro i jedzie do Amazonii kupić ziemię, aby oddać ją za darmo Indianom. W Amazonii napotykają jednak nieprzewidziane okoliczności.
Na seanse zapraszamy:
7.07 - 20:00
8.07 - 18:00
Źródło:
Kino WDK