Jej prapremiera odbyła się 17 lutego 1859 roku w Rzymie, choć kompozytor zabiegał o Neapol. Cenzurę jednak przeraziła opowieść o spisku i zamordowaniu monarchy – temat jak najbardziej... niepożądany w królestwie Neapolu, które chwila dzieliła od narodowo-wyzwoleńczego wrzenia. O mały włos, a akcja rozgrywałaby się – w Szczecinie! Tak przynajmniej pomyślał Antonio Somma, który pisał libretto. Ostatecznie Verdi zgodził się dokonać niezbędnych poprawek i w efekcie, zamiast Sztokholmu rzecz działa się w Bostonie, a Gustawa III – monarchę ginącego w autentycznym zamachu na balu maskowym w Operze Królewskiej, przemieniono na Riccarda, gubernatora Bostonu. Dla Verdiego zresztą nieważne było tło polityczne, najistotniejsze były natomiast emocje kierujące poczynaniami bohaterów. Dzisiaj opera wystawiana bywa albo w wersji sztokholmskiej, albo bostońskiej, jest to jednak tylko sprawa nazwy i kostiumów, bowiem w obu przypadkach toczy się po prostu walka dobra ze złem, przyjaźni i lojalności ze zdradą, szlachetnej miłości z niszczącą zazdrością i pragnieniem zemsty. David Alden w swojej koncepcji dzieła powraca do pierwotnych zamierzeń kompozytora.
Zapraszamy 8 czerwca o godz. 18.30 do Filharmonii Świętokrzyskiej.
Tekst: Urszula Sokołowska - Filharmonia Świętokrzyska