Jest już prawie gotowy. Stelaż pod oplot jak zwykle przygotował jej mąż Ireneusz. Wieniec, jak większość poprzednich, będzie miał formę korony. Zostanie zaprezentowany w konkursie podczas dożynek powiatowych 26. sierpnia. Jeśli wygra, pojedzie na wojewódzkie, a stamtąd – być może – po raz trzeci do Spały na dożynki krajowe. Ubolewa, że niewiele jest młodych osób, którym mogłaby przekazać swoje doświadczenie. Jak twierdzi, młodzieży brakuje przede wszystkim cierpliwości, a ta jest niezbędna przy mozolnym procesie wicia wieńca.
Pani Józefa udziela się także na co dzień w środowiskach seniorskich, prowadzi warsztaty i szkolenia, pisze wiersze oraz teksty do ludowych piosenek.