Otóż, Zamek Królewski w Chęcinach posiadał własną kaplicę, w której odbywały się liturgie, a dzięki słynnemu dziełu pt. „
Liber beneficiorum archidiecezji gnieźnieńskiej”, napisanego na zlecenie ówczesnego prymasa Jana Łaskiego (dzieło z początku wieku XVI) wiemy, że kaplica ta uzyskała wezwanie
Dziesięciu tysięcy świętych żołnierzy męczenników. Chodzi o jednych z pierwszych chrześcijan, którzy oddali życie za wiarę, ginąc śmiercią krzyżową na Górze Ararat. Takie wezwanie miało swoją moc - dodawało sił zamkowym obrońcom, umacniało w wierze i zapewniało wstawiennictwo wspomnianych świętych-żołnierzy.
Niestety, obecnie pozostały jedynie szczątki dawnej kaplicy zamkowej, jednak dzięki pozostawionym dla potomnych źródłom pisanym, możemy kultywować bogate tradycje warowni także w tej mierze.
Poniżej „Męczeństwo dziesięciu tysięcy” autorstwa Albrechta Durera
https://upload.wikimedia.org/./Albrecht_D
(źródło: Zamek w Chęcinach)