Kilka słów o autorach:
Grzegorz Brona jest dr hab. nauk fizycznych, byłym prezesem Polskiej Agencji Kosmicznej i współzałożycielem największej polskiej firmy z branży kosmicznej Creotech. Karierę zawodową rozpoczął w Europejskiej Organizacji Badań Jądrowych CERN.
Ewelina Zambrzycka jest dziennikarką i redaktorką zajmującą się tematyką popularnonaukową, związaną z magazynami reporterskimi portali Gazeta.pl i Wp.pl oraz z miesięcznikiem "Focus".
Oboje są wielkimi fanami popkultury i science fiction, przekonanymi, że fikcja napędza naukę, a nauka rozwija fikcję. Co udowadniają na ponad 400 stronach książki traktującej o wyścigu w kosmos, kolonizacji Układu Słonecznego i tworzeniu cywilizacji intergalaktycznej.
Recenzje czytelników:
"Nie jestem wielką fanką książek popularnonaukowych, szczególnie na plaży. Ale w tym wypadku znalazłam lekturę na tyle łatwo i z polotem napisaną, że czyta się ją jak dobry kryminał. Gdzie głównymi bohaterami są kosmonauci, stacje kosmiczne, rakiety i Mars. Doskonale się przy czytaniu bawiłam, słuchając szumu morza i wyobrażając sobie podróże kosmiczne w nieznane. Dla mnie bomba."
"Miała jak inne książki popularnonaukowe pomóc w zasypianiu, a pochłonęłam ją jednym tchem. Plus – stałam się erudytką. Minus – nie wyspałam się."
"Gdyby lekcje nauk ścisłych w szkołach były prowadzone w taki sposób, jak o nauce opowiadają autorzy tej książki, to w krótkim czasie mielibyśmy wysyp talentów matematyczno-fizycznych i laureatów najbardziej prestiżowych światowych nagród."
W trakcie spotkania autorzy opowiedzą o mało znanych faktach z czasów kosmicznego wyścigu między USA a ZSRR, zdradzą, co trzeba zrobić, by zostać astronautą, opowiedzą o tym, czy napęd podprzestrzenny to tylko mrzonka twórców science-fiction oraz spróbują odpowiedzieć na pytanie, czy jesteśmy sami w kosmosie.
Zapraszamy wszystkich miłośników zarówno nauki, jak i fikcji. Dzieci są mile widziane, a autorzy obiecują, że postarają się odpowiedzieć na wszystkie, nawet najbardziej skomplikowane dziecięce pytania, jak to, co robi astronauta w trakcie spaceru kosmicznego, gdy nagle zachce mu się siusiu...
Źródło: WDK