Autorkę interesuje sposób komunikowania się członkiń obu wspólnot, które – wymieniając się informacjami na interesujące je tematy – wytworzyły specyficzne słownictwo. Słownictwo to – pozyskane z forów internetowych i blogów, a także różnych stron internetowych, na których wypowiadają się przedstawicielki obu społeczności – zostało poddane w książce analizie językowej.
Słownictwo "urodomaniaczek" tworzą między innymi nazwy zabiegów pielęgnacyjnych, które stosują, oraz czasowniki odnoszące się do czynności pielęgnacyjnych. Występuje tu też wiele określeń człowieka. Określenia te są w dużym stopniu przewidywalne i tworzone podobnie do nazw znanych z języka potocznego. Jeśli więc znamy znaczenie słów takich, jak np. kinomaniaczka czy pracoholiczka, z łatwością odczytamy znaczenie takich wyrazów, jak szminkomaniaczka czy szminkoholiczka.
„Bohaterem” wypowiedzi "stanikomaniaczek" jest stanik. Występuje tu wiele nazw marek i modeli biustonoszy utworzonych od nazw firmowych, np. effuniak, onlyherek, panaszek, kokietka, puderek, a także wiele nazw utworzonych ze względu na jakąś cechę biustonosza, np. bawełniak, dusiciel, skorupka, półsztywniak. Stanikomaniaczki utworzyły także różnorodne określenia ciała, przede wszystkim biustu. Są to miedzy innymi nazwy biustu ze względu na jego kształt, oparte na metaforze odwołującej się do podobieństwa cech fizycznych.