W mojej twórczości najważniejszym środkiem ekspresji jest znak graficzny. Jest on bowiem dla mnie czymś w rodzaju dramy - małej formy teatralnej, za pomocą której zapraszam widza do kreowanego przeze mnie świata emocji oraz wrażeń nasyconych intensywnym kolorem. To, co dzieje się na moich obrazach jest zawsze czymś „pomiędzy”. Pomiędzy mną a światem. Pomiędzy określoną geometrycznie formą a nieograniczonym, swobodnym gestem malarskim, który tę formę rozbija. Każdorazowo pusta przestrzeń płótna krok po kroku zapełnia się emocjami moimi, a także emocjami widza, który w metaforycznym ujęciu zawsze stoi gdzieś pomiędzy.
W mojej twórczości najważniejszym środkiem ekspresji jest znak graficzny. Jest on bowiem dla mnie czymś w rodzaju dramy - małej formy teatralnej, za pomocą której zapraszam widza do kreowanego przeze mnie świata emocji oraz wrażeń nasyconych intensywnym kolorem. To, co dzieje się na moich obrazach jest zawsze czymś „pomiędzy”. Pomiędzy mną a światem. Pomiędzy określoną geometrycznie formą a nieograniczonym, swobodnym gestem malarskim, który tę formę rozbija. Każdorazowo pusta przestrzeń płótna krok po kroku zapełnia się emocjami moimi, a także emocjami widza, który w metaforycznym ujęciu zawsze stoi gdzieś pomiędzy.